2009-09-30 - 2009-10-20
Podróż Sycylia - Włochy z grecką przeszłością
zabytki samochód z biurem samolot muzeum miasto hotel morze plaża park narodowy góry kuchnia alkohol zwyczaje
Opisywane miejsca:
(581 km)
Typ: Plan podróży
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Bardzo miło spędziłem czas w Twojej relacji:) Ciekawie napisana, z wieloma praktycznymi uwagami:) Gratuluje w ogóle podróży i tego, że sami pojeździliście po wyspie - to jest najlepsze i to najbardziej cenię:) Jak na tydzień to i tak dużo obejrzeliście, ale dla mnie byłoby zbyt mało. Sycylia jest niesamowitą wyspą, przebogatą w zabytki i wpływy tylu różnych kultur. Tam potrzeba byłoby 3 tygodnie aby dobrze poznać wyspę i jej główne atrakcje:) Szkoda tylko, że mieliście tak pechową pogodą, prawie wszystkie zdjęcia zbyt ciemne lub zbyt jasne wyszły i brak było na nich niebieskiego nieba, które tak zawsze mocno ożywia zdjęcia. Pozdrawiam!
-
Dzięki za relację i zdjęcia z Sycylii. Przed laty miałem okazję trochę poznać jej wschodnią część i miło było sobie przypomnieć niektóre znajome miejsca (Catanię, Taormine i Etnę). Pozdrawiam.
-
Wojtku, z przyjemnością pospacerowałam po miastach i miasteczkach, które ciekawie opisałeś. Odnośnie chaosu panującego w Palermo miałam podobne, negatywne odczucia. Szkoda tylko, że nie obejrzeliście słynnej Capelli Palatina - robi ogromne wrażenie. Nie najlepsza pogoda w Taorminie, też wiele ujmuje temu ślicznemu miejscu. Odnośnie Corleone, nie widziałam go lecz nawet zdjęć do filmu tam nie kręcono, a w Savoce bliżej Taorminy :) POzdrawiam :)
-
Dziękuję za interesujący opis podróży po Sycylii. Dużo pomocnych informacji i opisów miejsc. Brawo!.
-
bardzo interesująca relacja. z uwagi na to, iż w czasie lata wybieram sie na Sycylie na 3 tygodnie wyłapałam sporo ciekawostek i powoli planuje co zdecydowanie musze na wyspie zobaczyc:) pozdrawiam serdecznie
-
Siedem dni! Nie zauważyłam. Wiesz, może błędem było robienie takiej trasy w siedem dni. Ja w zasadzie zrobiłam podobną drogę (zamiast Agrigento, Messyny i Taorminy - Enna, Piazza Armerina no i wyspy) - w 14 dni, i nie na wszystko starczyło czasu... Lepiej chyba zobaczyć mniej miejsc, ale trochę dokładniej. Z naszej perspektywy Sycylia jest małą wyspą, ale to nie tak. Ja przez parę lat robiłam program tak, żeby ją objechać całą, ale w końcu zrewidowałam te plany i obejrzałam tylko część - na razie:) Życzę Wam żeby to nie był ostatni wyjazd na Sycylie
-
Dziękuję za uzupełnienie.
Siedem dni to stanowczo za krótko, by dotrzeć do wszystkich ciekawych miejsc na Sycylii. To nawet za mało, aby dobrze poznać te miejsca do których dotarliśmy. Ale nie skarżę się. Uważam, że i tak zobaczyliśmy dużo i mamy ogólny pogląd o Sycylii. A podobała nam się bardzo ! Przed samym wylotem z Catanii zapytaliśmy kilkoro rodaków, którzy przebywali na stacjonarnych wczasach w tym samym terminie: co zobaczyli i jakie miejsca odwiedzili. Nie umieli wymienić żadnego. -
Obejrzałam, przeczytałam. Dziękuję za wywołanie wspomnień! Miałam wybitnie większe szczęście podróżując po Sycylii dwa lata temu na przełomie września i października - pogoda była piękna, było ciepło a nie za gorąco, miałam jedynie jeden dzień deszczu.
Dodam, bo nie zostało tu powiedziane, że Noto to miasto odbudowanie z niczego po trzęsieniu ziemi które zrównało miasto z ziemią.
Szkoda, że Wasze wrażenia z Palermo nie były tak pozytywne jak moje... ja się w tym mieście zakochałam.
I jeszcze jedna uwaga - Wasze zdjęcia z Ragusy pokazują Iblę. To oczywiście też Ragusa, ale warto dodać - to jest stara część miasta, Ibla.
A GPS słusznie Was doprowadził do Erice w Trapani, bo Erice to część Trapani i zaczyna się na dole:)
Szkoda że nie widzieliście starówki w Trapani - może następnym razem...
Zapraszam na Moją Sycylię, może w ten sposób zrewanżuję się za wrażenia z oglądania Waszej relacji. Pozdrawiam -
Z ogromnym zainteresowaniem przeczytam i obejrzę Waszą relację "moimi śladami". Plusa daję już po przejrzeniu pobieżnym całości, ale w najbliższym czasie biorę się za smakowanie i odświeżanie pamięci. Nie rozumiecie nawet, jak bardzo się na to cieszę... :)